26 maja był przed wojną, uroczystym dniem dla całego Krakowa, to właśnie wtedy Krakowska Dwudziestka obchodziła swoje Święto Pułkowe. Defilada, spotkania z mieszkańcami, msza Ilustrowany Kurier Codzienny –rezerwował pierwszą stronę, w rocznicę bitwy pod Zamosjem (Zamoszem) Dzieci Krakowa były na ustach wszystkich.
My również kontynuując tradycje Pułku staramy się przypomnieć, kim byli bohaterowie wojny, z 1939 którzy wyszli z Krakowa przelewać krew na wielu frontach. W tym roku uroczysta msza odbyła się w kościele Franciszkanów na ul. Reformackiej, po niej nastąpiło odczytanie rozkazów, wręczenie awansów i podziękowań za działalność na rzecz Stowarzyszenia. Korzystając z pięknej pogody udaliśmy się na linię A-B oraz pod kościół Mariacki-tam nie można zaprzeczyć-Dwudziesty znów przykuwał uwagę nie tylko mieszkańców, ale, a może i, przede wszystkim turystów. Przeszliśmy ulicą Floriańską na Plac Matejki pod Pomnik Grunwaldzki gdzie spotkała nas miła niespodzianka-stanęliśmy twarzą w twarz z wycieczką młodzieży z Wileńszczyzny, która w zamian za możliwość sfotografowania się z naszym oddziałem zaśpiewała specjalnie dla nas pieśń o Trokach. W drodze do restauracji Wiślany Ogród wstąpiliśmy na Wawel, gdzie w murach przy Bramie Herbowej znajduje się pod pozycją 86 cegiełka 20 Pułku Piechoty, który przekazał pieniądze na odnowę Zamku Królewskiego na Wawelskim Wzgórzu.